Rozdział I: Nowe zlecenie
03. 07. 2013 r. Adam nagle otworzył oczy. Był przerażony, a z jego równo zarośniętej twarzy skapywały krople potu. Ponownie miał sen o kobiecie, z krótkimi włosami i ciemniejszej karnacji, która porywała niemowlę. Nie wiedział czemu, ale czuł, że to on jest tym skradzionym dzieckiem ze snu. Kobieta powtarzała przy tym zawsze to samo zdanie: "Przeklęty starzec!". Następnie we śnie był dziwny przeskok i kobieta zabijała jego rodziców, Państwo Ebert. Prawie codziennie nękał go ten sen. Postanowił zamknąć oczy i spróbować nie myśleć o tym, tylko o ślicznych nagich kobietach, przy których właśnie leżał równie goły . Kobiety mocno były wtulone w jego dobrze zbudowane ciało, jak z okładki czasopisma, ale równie zarośnięte jak na twarzy. Kobiety widać pogrążone w błogim śnie, po rozkosznej nocy czuły się bezpieczne przy umięśnionym jubilacie. Kawalerka, w której pomieszkiwał była dość skromna i ...